Krakowiaczek jeden Krakowiaczek jeden
749
BLOG

Męczeństwo Niemców na Umschlagplatzu

Krakowiaczek jeden Krakowiaczek jeden Kultura Obserwuj notkę 2

 

Przy krakowskim Placu Bohaterów Getta, skąd podczas wojny wywożono Żydów do obozów koncentracyjnych, zorganizowano plenerową wystawę zdjęć Lukáša Houdeka poświęconą… męczeństwu Niemców podczas II wojny światowej !

http://www.artboomfestival.pl/pl/83/27/57/MOCAK-Muzeum-Sztuki-Wspolczesnej-w-Krakowie-artysta-Luk%C3%A1%C5%A1-Houdek-koordynator-Sylwia-Chalaburda

Otóż okazuje się, że nie tylko Polacy mają problem z tym, że są „Narodem Sprawców”. Podobny problem maja także Czesi. Jednak o ile Polacy męczyli Żydów, Ukraińców i Litwinów to Czesi skoncentrowali się głównie na Niemcach. Lukáš Houdek postanowił im o tym przypomnieć.

W materiałach dotyczących wystawy możemy m.in. wyczytać:

„Na kilkudziesięciu pozowanych współczesnych zdjęciach artysta przypomina zdarzenia z wiosny 1945 roku, kiedy tuż po zakończeniu wojny, a jeszcze przed konferencją w Poczdamie tysiące niemieckich cywilów zamieszkujące tereny między Niemcami a Czechami zostało brutalnie wymordowane przez czeskie bojówki. Inicjatorami tych masakr byli członkowie oddziałów rewolucyjnych, jednostek stworzonych w czasie powstania w Pradze, złożonych głównie z partyzantów i ochotników, przekształcanych następnie w oddziały Armii Czechosłowackiej. Do mordów przyczyniali się także czescy cywile, którzy w ten sposób mścili się na swych niemieckich oprawcach. Liczba ofiar (w tym także samobójców) wyniosła ponad 30 000.

Czesi nadal nie chcą otwarcie mówić o tych wydarzeniach, mimo że zostały one już dawno udokumentowane. Lukáš Houdek oparł swój projekt na precyzyjnych badaniach i faktach historycznych. Tym tematem zainteresował się również ze względu na losy własnej rodziny, która po 1945 roku wprowadziła się do domu opuszczonego przez wysiedlonych Niemców. Systematycznie zbierał świadectwa osób, które przeżyły masakrę, oraz studiował materiały archiwalne. Na ich podstawie zrekonstruował sceny przedstawiające konkretne osoby i prawdziwe wydarzenia.”

Sprawa oczywiście jest poważna i zapewne w przyszłości będzie motywem przewodnim w muzeum Centrum Wypędzonych Eryki Steinbach. Pytanie tylko dlaczego holenderski browar należący do połudnowoafrykańsko- niemieckiego konsorcjum South African Breweries - Miller, w którym swoje udziały ma takżeJan Kulczyk, musi nam fundować taką wystawę (rzecz dzieje się w ramach Festiwalu Grolsch ArtBoom Festiwal) w miejscu związanym z holokaustem. A może - zdaniem organizatorów – Żydzi też są „narodem sprawców”. Wszak gdyby nie m.in. holokaust to może obraz Niemców nie byłby taki zły i nie usunięto by ich z Sudetów tylko za fakt, iż przed wojną wywołali antyczeskie powstanie, potem entuzjastycznie witali Hitlera, a następnie współpracowali z nazistami do samego ich końca.

Podobnie jak Głumow ze sztuki A. Ostrowskiego "I koń się potknie" chciałbym być: zły i inteligentny. Ale niestety jestem chyba tylko "zły" - tak przynajmniej twierdzi mój były pracodawca. Zajmuję się różnymi niszowymi tematami i postaciami (np. Hieronimiem Boschem, Stanisławe Szukalskim czy słynna niegdyś kłodzką trucicielką - Charllotą Ursini). Interesuję się też oczywiście polityką i jestem taka typową sierotą po POPiSie.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura